Po prostych błędach w pierwszych minutach meczu już po ośmiu minutach meczu przegrywaliśmy z Płomieniem 0:2. Taka sytuacja ustawiła przebieg meczu. My grając ambitnie za wszelką cenę chcieliśmy odrobić straty. W dwudziestej ósmej minucie Kuba Błażewicz strzela kontaktową bramkę. Przed końcem pierwszej połowy Grzesiek Wiczyński trafiał piłką w słupek marnują szansę na remis. Po zmianie stron cały czas atakowaliśmy bramkę gości lecz zabrakło szczęścia i dokładności. Szkoda straconych punktów bo w tym meczu to my byliśmy lepszą drużyną, która przeważała i miała więcej sytuacji strzeleckich.
Polonia Pasłęk – Płomień Turznica 1:2 (1;2) Bramki: Błażewicz 28' dla Polonii i Sadowski 6', Burchart 8' (k) dla Płomienia
Skład: Bebłowski, Wiczyński, Konczewski M(46' Filaszkiewicz), Kuczkowski, Bakunowicz, Błażewicz, Lenart, Włodarczyk, Kopycki, Kamiński(50' Konczewski H), Sambor