To był prawdziwy meczowy thriller, który wielu kibiców na trybunach doprowadził do palpitacji serca. Pierwszą bramkę w meczu już w piątej minucie strzelili goście z Ornety. Ta bramka podziałała na Naszych piłkarzy jak płachta na byka i już dwie minuty później po technicznym strzale Patryka Wieliczki był remis 1:1. Od tego momentu mecz się wyrównał i mino przewagi podopiecznych trenera Krzysztofa Machińskiego wynik meczu nie uległ zmianie. W końcówce pierwszej połowy w czterdziestej minucie boisko na noszach opuszcza lider Polonii Radek Lenart. Miejmy nadzieję, że kontuzja okaże się niegroźna i Radek szybko powróci na boisko. Losy meczu rozstrzygnęły się w doliczonym czasie gry.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową bramkę zdobywa Paweł Kamiński. Są to pierwsze punkty zdobyte przez Polonię w rundzie wiosennej po dwóch porażkach z rzędu na własnym boisku. Przed Nami kolejny mecz. W dwudziestej kolejce na wyjeździe zagramy z Delfinem Rybno. Mecz odbędzie się w sobotę, 8 kwietnia o godz. 15.00
Polonia Pasłęk – Błękitni Orneta 2:1 (1:1). Bramki: Wieliczko 7’, Kamiński 90+5’
Skład: Bebłowski, Filaszkiewicz(75’ Bildziuk), Kruczyński, Konczewski M, Bakunowicz, Wieliczki( 88’ Dudkowski), Lenart(40’ Kamiński), Czubak, Nestorowicz, Kuczkowski, Kopycki.